![]() |
![]() |
![]() |
|
| Spotkanie na szczycie Na wierzchołku sosny, tej najwyższej w lesie, Spotkały się kiedyś, jak wieść leśna niesie, Najmądrzejsza sowa , z najsprytniejszą sroką, Bo obie znalazły się równie wysoko. Znały się, bo kiedyś ,dawno w jednej klasie, Pobierały nauki ,w pewnej szkole ptasiej. Jedna - dobrowolnie, druga- pod przymusem. Sowa legendarnym wręcz była prymusem. Najlepsza z najlepszych, we wszystkich dziedzinach. Szlachetna i prawa w myślach, słowach, czynach. Za to sroka ,według ptasich profesorów, Nie mogła przyswoić reguł ani wzorów. Do literatury też nie miała głowy. Nie miała talentu do zadań tekstowych I nie posiadała zainteresowań. Za to nie stroniła od spisków i knowań, Oszustw, machinacji ,intryg i wyłudzeń. Kochała błyskotki, a najlepiej - cudze . Więc wróżono sowie, że przyszłość świetlana Ją czeka, że świat cały rzuci na kolana. Zaś sroka najpewniej, skończy nie-najlepiej. Kto się nie chce uczyć, w życiu biedę klepie. I po latach kilku nagle ,na tym szczycie Spotkały się znowu , bo takie jest życie. Nigdy nie wiadomo co komu przyniesie ... Spotkanie na sośnie, co najwyższa w lesie... -Witaj, co tu robisz ?- Zapytała sroka . -Muszę obserwować cały las z wysoka, Prowadzę badania , które mają pomóc Nam , oczyścić klimat w naszym wspólnym domu. Siedzę na tej sośnie sama już od roku I ciężko pracuję od świtu do zmroku. A ciebie wichura jaka tu przywiała? -Ja tu sobie właśnie penthouse zbudowałam. Na tym świerku , który srebrny się wydaje . Zwiedzam okolicę, sąsiadów poznaję. -To widzę, że w życiu ci się poszczęściło? -No cóż, nie narzekam . Żyje mi się miło. -A czy wolno spytać mi ,czym się zajmujesz? -Jestem politykiem...W sejmiku głosuję... -Czyli jak rozumiem, jak mi się wydaje, Bierzesz czynny udział w zarządzaniu krajem??? -Owszem, bardzo czynny. Widzisz droga sowo, Jestem bardzo ważną w tym lesie osobą. Zasiadam w sejmiku kolejną kadencję. -A jakie posiadasz sroko kompetencje, Żeby uczestniczyć w sejmu posiedzeniach? Masz kwalifikacje jakieś do rządzenia? -Może tego nie wiesz , ale do rządzenia ,nie trzeba posiadać wcale wykształcenia. Też byś dała radę, gdybyś spróbowała. -Dzięki, myślę, że bym się nie nadawała. To odpowiedzialność rządzić całym krajem. Trzeba wielkiej wiedzy... -A ja się nadaję! Myślę, że wspaniale potrafię głosować. Wyklułam się z jajka, by władzę sprawować. -I zawsze głosujesz zgodnie z swym sumieniem? -Myślę, że to jakieś nieporozumienie... Nie ważne co myślisz, w co wierzysz, co czujesz, Bo masz tak głosować, jak partia dyktuje. Ty jesteś trybkiem w maszynie i kwita, A potem opływasz sobie w benefitach. -A co, jeśli z partią różnisz się w poglądach? -Kochana, rządzenie inaczej wygląda. Wszak nie jesteś pisklakiem nieopierzonym... Masz takie poglądy, jak chce przełożony. Ty jesteś mu wierna- to jest oczywiste, A on cię w nagrodę wpisuje na listę. Gdy wybory wygrasz, w sejmiku zasiadasz I odtąd, to za nic już nie odpowiadasz. Masz cieplutkie gniazdko wysoko uwite, A przed drapieżnikiem chroni immunitet. -Mówisz o korupcji !To jest sprawa śliska! -Może...lecz masz za to gaże, stanowiska. Na co dzień, w wygodnym fotelu zasiadasz I stać cię ,na dużo więcej niż sąsiada. -Jak to jest możliwe? Kto na was głosuje? -Każdy z nas ,w kampanii ,dużo obiecuje. Wystarczy, że ptaszek niemądry uwierzy, Że mu się za głosy coś od nas należy. Że nie trzeba wcale uczyć się , pracować... Wystarczy w wyborach na nas zagłosować. -I oni głosują na ciebie w wyborach, A ty masz w pogardzie ten swój elektorat. Ale jeśli ten rząd tak władzę sprawuje , To nasz las niedługo już całkiem splajtuje. Co zrobicie wtedy ty oraz kolesie? -Każdy z nas ma konto w banku, w innym lesie. Jak się zorientuje ptasi naród w końcu, Odlecimy sobie bezpiecznie ku słońcu. Ci co przyjdą po nas , będą bajzel sprzątać, Lecz nie muszę sobie tym głowy zaprzątać. A póki co, sowo, to zmartwić cię muszę, Że ci na badania obcięto fundusze, Gdyż utrzymywanie uczonych, poetów, Nie jest raczej jednym z naszych priorytetów... A najwyższą sosną, możesz mi uwierzyć, Już interesują się deweloperzy...🥴 Liczba czytań: 182 || Liczba głosów: 1 ![]()
Copyright © 2006 - 2022 PoemProject |