![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Byliśmy i nie ma nas Rzuciłam Ci pod nogi ostatnią stertę żalu Ostatni karton porozbiajnego szkła z okien -naszego byłego domu przecież razem burzyliśmy go raz po raz czasem w nocy czasem za dnia jednakże bardzo powoli -czerpaliśmy z tego niemałą przyjemność nasycaliśmy wzajem siebie minionymi latami ty oddawałeś się w skupieniu ja zdecydowanym krokiem dlatego teraz opuszczamy te miejsca -gdzie towarzyszyła nam miłość uporczywie próbowała nas zatrzymać nie umiem spytać się jej: Dlaczego? Pozwól,że zakończę tę melancholijną opowieść Było to trzy światy-temu Ja myślę,że raczej -lata minęły Odeszliśmy już... Czyżby w niepamięć? Pozwól,że nie dam jednoznacznej odpowiedzi Nie ma nas ...pozostała Ci jedynie ta ostatnia sterta żalu... Liczba czytań: 1345 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject