![]() |
![]() |
![]() |
|
|
MYŚL ciemna zimna twarda plama mojego przeznaczenia niewiele nas dzieli kilka pięter szum wiatru w uszach zamykam oczy bo tak łatwiej podmuch sumienia przechyla ciało jeszcze chwila nim ciepło pochwyci moje zastygnę tak w niej jak ona kiedyś w zapomnieniu gwaru ulicznego zasnę wtulony w czarnych nieczułych ramionach czarnej plamy asfaltu Liczba czytań: 1647 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject