![]() |
![]() |
![]() |
|
|
miękkość dywanu pamiętam tańczyliśmy na dnie filiżanki dopóki nie zgubiłam rzęsy próbowałam na niej stanąć to takie akrobatyczne urozmaicenie ale ty się potknąłeś resztkami sił wylałeś nas z kawą teraz stół jest całym światem łatwiej na płaszczyźnie o taniec na krawędzi i ten obrus mokry i potłuczona porcelana nasza krew o smaku cappuccino w porywach raczyliśmy dostąpić miękkości dywanu nie zauważając upadku tak poszerza się horyzonty Liczba czytań: 2723 || Liczba głosów: 5 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject