![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Toruń 73, XV wieku. Toruń 73, XV wieku. Żaden cud, żaden czar. Małe miasto, małych ludzi. W rodzinie kupieckiej wzniosły gwar przerywa sny, kamienicę budzi. Tam się człowiek rodzi, ten, który w życia biegu największe dzieło świata spłodzi i na sławy stanie brzegu. W wielkiej bitwie i pogoni za wszechstronną swoją wiedzą poprzez Kraków jedzie do Bolonii, do szkoły, gdzie mądre głowy siedzą. Studiował i czytał wiele ksiąg. Prawo, medycyna, razem z Bogiem w parze. Sięgnął szerszych nauk krąg doktoratem w mieście Ferrarze. Wróciwszy w katedry progi, stanął z blaskiem u kresu wygnania, wspominając wszystkie życia drogi, nowe światy, nowe wizje odsłania. Na fromborskiej wierzy, kreślił nowe zarysy wszechświata, a każdy papirus, choć nie świeży ważnym dokumentem jest po latach. W sześciu księgach napisał, „O obrotach sfer niebieskich”. Aby obrót planet, wkoło słońca zgrzytał, dla wszystkich, małych i wielkich króli ziemskich. A teraz, w komputerów dobie, spogląda ze wszystkich nieba stron, przypominając słońcem o sobie, Mikołaj Kopernik - naszej szkoły patron. 01.03.08. Emil Trzask. Liczba czytań: 1258 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject