![]() |
![]() |
![]() |
|
|
życie-największa porażka To, co miało być wielką miłością, było zauroczeniem. To, co miało byc nadzieja zostało zwątpieniem. To, co ładnie nazwałam swoim życiem, porażką zostało. To, co teraz est smutkiem a szczęściem sie zdawało. To, co miało być władzą, pozostało niewola... Powiesze się na sznurze , który otrzymałam aby łatwiej było mi się wspinać na góry marzeń. miałam odnosić setki zwycięstw, odniosłam miliardy porażek. Moja głowa miała nie być obciążonazadnym zmartwieniem miałam byc ostoja ciszy i ukojeniem. Przez ciężar zmartwień posuwam się w dna kierunku utopie zmartwienia w trunku lub utopie siebie z życiem swoim dużo pomaga a nic nie boli... rana na sercu innych szybko się zagoi. tego mogę byc pewna... śliczna królewna opuszcza swiat na zawołanie jest u niebios wbramie. i na co jej teraz nogi,kiedy ma skrzydła? suka przebrzydła... Miałam dostać wszystko co zapragnę, miałam dostac to odrazu,nagle... miałam rozpaczy nie doznać smak miłości miałam poznać... miałam szansy żadnej nie zmarnować miałam swoje uczucia dobrze ulokować.. miałam umrzeć.. to dlaczego dalej żyje!!! To, co miało byc wędrówka na leprzy świat, zostało przerwane. Każde szczęście mi los odbija To,co miało mnie wzmocnic, teraz mnie zabija... Liczba czytań: 1384 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject