![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Stairway to hell Nadszedł już czas gdy nie wolno mi zapomnieć. Gdy muszę musze wiedzieć wszystko i na wszytsko mieć siłę.. Nie wolno mi stąpać po niepewnych drogach.. I nie wolno mi oddalać się od domu.. Póki jetestem pod kontrolą.. Póki w ogóle istnieję.. Nigdy nie będzie mi wolno.. Żyć.. I niech nikt nie mówi, że to grzech.. Gdy trwamy w miłości.. Bo uczyli mnie przecież, że tylko dla niej warto żyć.. Istnieje pewna granica.. Aby ją przekroczyć pewnego poranka wystarczy nie wstać z łóżka.. I nie żyć.. Uciec, oddalić się, zapomnieć.. Zapaść w letarg.. Jak to błogo brzmi.. Więc podajmy sobie dłonie.. Idźmy razem, idźmy w ogień.. Miłości, tak ciepły.. Na pozór bezpieczny.. Liczba czytań: 1229 || Liczba głosów: 1 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject