![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Warszawka Piękna damo, z rysami szarości , przelana krew na Twoich ścianach gości. I pocisków dziury zdobią Twe mury, a nad Tobą dziś błękitne chmury. Piosenki śpiewane , chodź tamtego czasu były zakazane , rozbrzmiewają każdy kąt . Ofiar co nie miara przyszła taka kara za , powstanie byś dalej była, życia trzeba było ofiarować. Zapewne dla tych co tak czynili , w niczym to nie przeszkadzało , bardziej odwagą motywowało. Trud się zdał, wolna jesteś. Chodź zniszczona była, na nowo powróciła, i w naszych sercach pamiątkę zostawiła. Warszawa Polska stolica. Każdego Polaka , sobą zachwyca. Część i chwała bohaterom. Tym z orderami i tym bez , bo każdy z Was z siebie wszystko oddał , to co najcenniejsze także. Podziękować pragnę Wam. Pamiętam, szanuję i swój kraj miłuje. Liczba czytań: 95 || Liczba głosów: 1 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject