![]() |
![]() |
![]() |
|
|
W kniei Niewiara przychodzi tak łatwo Jest śladem posoki wabiącym szakale strachu Umykasz pośród złowrogo szeleszczącej kniei Co chwila gubiąc krok Czujnie spoglądasz wokół Drżąc na myśl o zbliżającej się nocy Gdy zapach twój sprowadzi lęk W tafli kałuży widzisz przebłysk dzikiego spojrzenia Wściekłe mignięcie źrenicy pełnej mocy Coś chwyta Cię za gardło Pędzisz dalej w mrok Zapomniałaś siebie... Jesteś wilkiem Jesteś panią tego świata Mocną, potężną, niepokonaną W kałuży twoje było odbicie Tą taflą wody byłem ja Liczba czytań: 38 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject