![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Ja Spójrz! Tam przy biurku Dziewczyna snuje marzenie -o Tobie- ciągle wierzy, że dawno uśpione nadzieje zmartwychwstaną wierzy, że zbudzi je melodia . . . ona gra . . . z uczuciem powołuje do życia każdy dźwięk - wskrzesza kolejną nadzieję . . . Ona wierzy, Że ożywi Cmentarz pogrzebanych marzeń, Że starczy jej do tego sił. Zaczyna śnić -o Tobie . . . Cisza . . . Podmuch wiatru Starł kurz z futerału, Otarł się O martwy już instrument . . . Wszystko umilkło- Umarło . . . Cisza . . . . . . zegar wybił w pól do dziesiątej. Przebudziła się . . . Wystraszona usiadła na łóżku . . . Jej oczy patrzą tępo- Nic nie dostrzegają . . . Zagubiła się Gdzież pomiędzy Twoją twarzą, A mogiłą własnej duszy . . . Wierzy??? Ciągle wierzy- W miłość . . . Liczba czytań: 1826 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject