![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Ogród Ogrodu starego szmaragd traw, drzew szereg prowadzący nad staw, cichy szept strumienia toczącego się po kamieniach, a opodal w cieniu na ławce para zakochanych, on i ona - obrączki, więc mąż i żona. Ona w stanie błogosławionym z obliczem rozpromienionym, on ją wzrokiem ogarnia całą bo w sercu ma miłość niemałą, i tuli kochaną do serca swego szczęśliwy z miłości owocu tego, ich usta słodyczą pocałunków kipią. Oboje w uniesieniu miłosnym w stanie niezwykle radosnym, szczęściem swym promienieją ach, jak okazać to umieją, patrz miła ile miłości w sobie mają bez słów spojrzeniem z sobą rozmawiają, słońce swym żarem ich sercom chce dorównać. Jak uroczyście dzisiaj w ogrodzie w koronach drzew tańczy radośnie słońce, opodal po stawie płyną dwa łabędzie, na rabatach róże tulą się do siebie swym zapachem słodkim obdarzają nas, dziś w parku dla wszystkich czaru miłości czas. * * * Napisany 2005.07.17 Autor: Waga© Liczba czytań: 2201 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject