![]() |
![]() |
![]() |
|
|
dla wycofanych pogaszone już światła wypite szampany stygną krzesła gdzieniegdzie półnuty po kątach na parkiecie szept tańczy właściwie się krząta kilka słów pożegnania dla mniej wycofanych nikt nie wróży róż płatkom powrotu na salon garnitury w las poszły i suknie balowe deklaracje trzeźwieją pustką postanowień które żyjąc tak krótko nigdy nie wracają jedno życie śmierć jedna choć powód niejeden wolnych miejsc w bród dosłownie i jest gdzie się ukryć żeby przeżyć raz jeszcze autorską tragedię jedno życie śmierć jedna wystarczy być smutnym i pozwolić mgły plaster przyłożyć do rany by doświadczyć jak to jest być kimś wycofanym Liczba czytań: 320 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject