![]() |
![]() |
![]() |
|
|
jakże to dziwne jeszcze chwilę znajduję żeby coś napisać nie wiem czy wiersz to będzie czy być może sonet ubieram myśli w słowa wpisuję na stronę wersy same się tworzą rzędami palisad tak z pozoru niezgrabne jak okopy twierdzy którą kiedyś zdobędzie z przypadku czytelnik a litery jak woje z gruntu samodzielni bronić będą do końca tajemnicy wierszy myślę sobie niekiedy jakże to jest dziwne że świadomie wystawiam nagie piersi zwrotek podświadomie przystaję do strony przeciwnej odnajdując jak inni czytania ochotę jedno tylko pociesza i to dość skutecznie nas nie będzie a w wierszach słowa będą wieczne Liczba czytań: 278 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject