![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Wyznanie ...Chciałem tylko ci powiedzieć że już świta, że jak kiedyś ktoś na białych skrzypcach grał, raz wspomniałem naszą pościel aksamitną i pieszczotę, każdą jedną com ją brał. Chciałem tylko ci powiedzieć że bez zakwitł, z czubka gruszy przejmująco śpiewał ptak i odfrunął w żółtą chmurę na ostatku i oboje gdzieś daleko poniósł wiatr. A studzienka prawie cała mchem porosła, pocałunek tam się skrywa, gęsta mgła, i twój śmiech przemyka dźwięczny i radosny, chociaż w trawie się zgubiła jedna łza. Na werandzie nie zmieniło się nic, wcale, stary garniec tylko upadł i się stłukł, tam spojrzenia nasze pierwsze się spotkały, tam się dotyk w niecierpliwy uścisk splótł. Chciałem tylko ci powiedzieć to że księżyc, tak ogromny i różowy długo lśnił, i że wicher szare chmury porozpędzał a ognisko rozpalone wciąż się tli. Liczba czytań: 574 || Liczba głosów: 1 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2021 PoemProject