![]() |
![]() |
![]() |
|
|
i płynie czas upływa czas i strumyk płynie że tylko nic jak też popłynąć gdy pan tak gra na mandolinie do twarzy panu z mandoliną włóczą się dźwięki po kamieniach wygląda pan po prostu bosko jeszcze piękniej w lustrze strumienia zasłuchanego z wielką troską a z pańskich oczek łezki płyną trącając struny raz za razem za kim pan płacze za dziewczyną czy za dziewczyny tej mirażem jaka ta pamięć jest wybiórcza pamięta to co chce pamiętać lecz gdy przychodzi wena twórcza to rozbiegają się dziewczęta tak trudno przecież jednocześnie z dziewczyną być i z mandoliną a nie rozsądzał Amor wcześniej czy łzy czy dźwięki piękniej płyną może by tak zmienić instrument albo dziewczynę nową poznać i liczyć bardziej się rozumem skoro na serce już nie można Liczba czytań: 407 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject