![]() |
![]() |
![]() |
|
|
wózek nie mam domu i roboty nie mam ale mam czas i wózek jedyny niezutylizowany fragment dzieciństwa nie zbieram złomu makulatury czy butelek zbieram litery słowa czasami trafi się krótka fraza najczęściej o świcie lub wieczorem bywa że i w nocy ale rzadko taszczę cały majdan na odludzie tam owinięty powietrzem w czapce z chmur wyjmuję po kolei delikatnie moje skarby i układam wiersz potem czytam słońcu deszczom póki wiatr łobuziak gasząc ognisko nie rozwieje go pomiędzy dni Liczba czytań: 379 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject