![]() |
![]() |
![]() |
|
|
dokładnie mało nie potrzeba mi już żadnych dłoni żadnych słów które ranią półszeptem nie mam sił nie potrafię się bronić by nie wracać do tego co przedtem tak cieszyło spokojem i ciszą jak huśtawka na ramionach tęczy ... ale dzisiaj jedynie kołyszą niespełnienia frustracje i lęki więc dotykaj mnie tylko oddechem ciepłem które nie umie oszukać które wie że by unieść powiekę trzeba sercem nie słowem zastukać żeby łez niepotrzebnie nie budzić których tak już niewiele zostało ... Księżyc ziewa widocznie go nudzi że nas łączy tak dokładnie mało otwórz sen niech wypełni się koniec zaproś wszystko co nas utworzyło zaproś czas który kładł polichromię i przypadek co sklecił tę miłość retrospekcja niech odszuka miejsce w którym kłamstwo się stało uczuciem ... dziś już tylko dotykaj mnie zmierzchem zanim noc zagra na jednej nucie Liczba czytań: 396 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject