![]() |
![]() |
![]() |
|
|
jubileuszowo jeden raz w roku wpada niepokój tnąc przestrzeń ostrzem nożyczek sypią się ścinki na urodzinki i wkracza poborca życzeń słychać śpiew Stinga kiedy Matylda sadzi do gruntu Leona można się w chwili takiej pomylić czy życie należy do nas dziś nikt nie musi jubileuszy obchodzić w czas wyznaczony i żalu nie ma sam niszcząc schemat mówienia wyłącznie o nim kręci się ziemia wszystko się zmienia najwyższa pora z tym skończyć odsunąć ważnych od spraw poważnych co dzielić chcą a nie łączyć Liczba czytań: 394 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject