![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Figlarne swawole nieokiełzanej natury... +++ Zapachniało wiosną czujesz to kochanie Kwitną przebiśniegi choć luty za pasem Jeszcze szczypie mrozem lecz ze słońcem wstaje Przewraca w symbiozie w tej florze i faunie Termometr z minusów na plusy rad skacze Z Afryki wracają bociany żurawie Ciekawe czy śniegiem nie sypnie nam marzec Czyżby ptasi instynkt mógł się mylić z czasem Może znacznie wcześniej poznał już tę prawdę Czy jest nieomylny oto jest pytanie Któż naturę z głębi ten Bogiem się stanie Pozna jej kaprysy wybryki bezkarne Lubi nas zaskoczyć zmienić nagle aurę Gwałtownie i szybko i niespodziewanie +++ Liczba czytań: 478 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject