![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Alleany Alleany jakie cudne, ciepłem tchnące ukochany. Toń błękitna, gwar, czy słyszysz? Jak ja teraz? i gdy milknie. Pod gwiazdami i w nicości zawieszone, zasłuchane. Spoglądają zewsząd na nas, mój Andiro, odpływają. Więc już lećmy, noc się jawi, cicha taka i bezwietrzna. Na ramieniu śpiąca wesprę miękko głowę, w rozmarzeniu. Liczba czytań: 712 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2021 PoemProject