![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Jak daleko Jak daleko w tą noc strojną do tych muśnięć nieśmiałych i oczu figlarnych gdzie bzy zamyślone księżyc czarował a powab na ręce spływał wdzięki ukazując. Piłem je bez pamięci aż nagą cię zobaczyłem, skąpany tak przybliżałem bezwstydną chwilę. Zastygłem i gwiazdy mnie obeszły, drżąc coraz mocniej, odpływałem aż do przymkniętych powiek. Liczba czytań: 1511 || Liczba głosów: 1 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2021 PoemProject