![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Martwa Natura Otwieram zdania bo słowa ciągle takie same. Otwieram dłonie składni zaciśnięte w pięści. Szukam punktu nad poziomem wzroku, tysiąc metrów ponad głową słońca. Jestem cząstką wielkich dziejów, cząstką świata nieskończoną co ujarzmia chaos na swą własną miarę. Otwieram zdania bo słowa nic nie wyrażają. Maluję obraz róży która nie jest kwiatem. Otwieram oczy bo nie chcę widzieć martwej natury dialogu. Liczba czytań: 1821 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject