![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Pokój W dużym, ale nie bardzo dużym pokoju Między kubkiem herbaty, poduszką i kołdrą Płacze ona Wydaje jej się, że nikt nie słyszy Nikt jej pocieszyć nie może A przecież naprzeciwko siedzi kot Mruczy jakoś inaczej niż zwykle A u sufitu wisi nad nią lampa Stara się świecić trochę delikatniej Kubek by ją przytulił, ale nie ma ramion Ma tylko z boku małe ucho Woli stać fotel nieruchomo Bo nie chce się mieszać w nieswoje sprawy Kwiatek na oknie odgania pszczołę Czasu nie ma na cudze problemy Lusterko woli nawet nie próbować Bo może jeszcze pogorszyć wszystko Telefon milczy Każdy dźwięk jego Dać może tylko głupią nadzieje Zegarek tyka, bo co ma robić Czasu i tak cofnąć nie może... Liczba czytań: 1143 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject