![]() |
![]() |
![]() |
|
|
bez miłosci Nagie pokusy,wśród zgiełku ulic Dzikie dziewice szukające miłosci Krzykiem rozpoaczy obnażają swoją dziewczęcosc A gdzie rozum sie podział by uniknąc kilku chwil przyjemnych Zraniona na zawsze W tajemnym miejscu kobiecosc Tak bez miłości, z chytrym uśmieszkiem Wśród zgiełku ulic, nie dam rady zliczyc szukających miłości kuszących ojców i męzów I tych zupełnie nieletnich, których one czynią mężczyznami,tak bez miłosci Bez kwiatów, bez oczekiwania, bez listów szukają miłosci Potwornie szybko, jak gdyby gonione wskazówka zegara, Już wpół nagie po bruku stąpają Na wszystko gotowe,instynktem jak zwierze pchane, bez przemyślenia Tak zupełnie bez miłości oddają swe ciała w zimne objęcia nie czerpiąc z tego ni krzty żywej radości Tak bez miłości... Liczba czytań: 1124 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject