![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Narzeczeni z jeziora Popatrz na wodę miła dziewczyno jak dwa łabędzie do nas tu płyną, jak tafa wody naraz ciemnieje a wieczór cichy nagle bieleje. Nie widzę chłopcze, gdzie te łabędzie? tam płynie łódka w szalonym pędzie, woda dziewczynie usta zalewa, chłopiec ją tuli i cicho śpiewa. I naraz wszystko tam pociemniało i naraz wszystko tam pojaśniało a teraz widzę łabędzie w bieli jak duch jeziora im łoże ścieli. A teraz widzę jak do nas płyną, to nie łabędzie, to chłopiec z dziewczyną ona swe usta wodą polewa, a on coś nuci, a on coś śpiewa. A już za chwilę na modrych falach, oba łabędzie dostrzegam z dala, lecz noc przed wzrokiem je moim skryła a ja bym jeszcze, jeszcze patrzyła. Liczba czytań: 1722 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2018 PoemProject