![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Kanibal W barze dzis pusto jest, jak nigdy mało ludzi. Głodnych, niecierpliwie czekajacych na danie dnia. Przy siódmym stoliku siedzi pewien pan. Patrzy na mnie, w jego oczach taki apetyczny blask. Cos podac?... Moze ochote na cos dobrego pan ma? A siebie mi pani zaoferuje? Liczba czytań: 1329 || Liczba głosów: 0 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2018 PoemProject