![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Mąż byłeś ładny z brzydkim charakterem ulepiłam cię na nowo, trochę trwało długo ugniatałam twoją wolę drażliwość dłońmi wygładzałam namalowałam ci nowy uśmiech język troszkę przycięłam nożyczkami i rozprasowałam ostre kanty przedtem wzrok twój studził kawę teraz tęczę widzę w twych oczach nie muszę już gasić ognia łzami już łagodnie milczysz mój aniele teraz twoje usta takie męskie są piękne w miękkim uśmiechu a ręce takie czułe w dotyku stworzyłam cud marzenie Liczba czytań: 1442 || Liczba głosów: 1 ![]()
|
Copyright © 2006 - 2019 PoemProject